Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gregu z miasteczka Niepołomice. Mam przejechane 20604.12 kilometrów w tym 1374.82 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 114032 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gregu.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki do puszczy |

Dystans całkowity:4614.98 km (w terenie 738.07 km; 15.99%)
Czas w ruchu:197:27
Średnia prędkość:22.19 km/h
Maksymalna prędkość:65.50 km/h
Suma podjazdów:13282 m
Suma kalorii:79619 kcal
Liczba aktywności:150
Średnio na aktywność:30.77 km i 1h 26m
Więcej statystyk
  • DST 9.32km
  • Teren 9.32km
  • Czas 00:28
  • VAVG 19.97km/h
  • VMAX 29.27km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 231kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las

Piątek, 4 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 0


chyba mam zerową kondycję.. albo wiatr wieje w każdą stronę naraz




  • DST 20.10km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 21.93km/h
  • VMAX 29.33km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 534kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabierzów bez celu

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0


W którą stronę nie pojadę i tak mam wrażenie, że jadę pod wiatr.




  • DST 13.58km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 20.37km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 260kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna!

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0

Szarów, Dąbrowa i Gruszki

Temp. 20-18 stopni. Wcześniej 21.
po południu




zdjęcie zrobione w południe - wysuszyli bagno i posadzili drzewa 




  • DST 15.87km
  • Teren 5.00km
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 312kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powoli po puszczy

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 15.03.2014 | Komentarze 0

z kolegą, nie będę nawet czasu podawał :]
Bardzo ciepło 17-16 stopni

przed wycieczką zdjąłem bagażnik i błotnik tylny




  • DST 25.49km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 34.44km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 694kcal
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0


12.10-13.30

Niedziela :)




  • DST 29.45km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 32.13km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 585kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chobot Leśniczówka - Niedzielne keszowanie

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 0


Podjąłem drugą próbę znalezienia kesza przy Dębie Augusta II. Znowu skończyło się na sześciokrotnym obejściu drzewa.. Ostatecznie pojechałem jeszcze do Chobotu. Tam za to znalazłem skrytkę właściwie zanim zdążyłem się rozejrzeć.
Pogoda słoneczna, nie czuć, że jest środek Lutego.

Przystanek Chobot-Leśniczówka

Kiedyś i dziś :)




  • DST 15.07km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 35.69km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 293kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dąbrowa

Wtorek, 4 lutego 2014 · dodano: 04.02.2014 | Komentarze 0


Fajne uczucie mijać ludzi na nartach biegowych :)


Remont torowiska w Szarowie

Więcej zdjęć




  • DST 59.85km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 18.80km/h
  • VMAX 34.69km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1127kcal
  • Podjazdy 299m
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarny Staw, Bochnia, Mikluszowice

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

11.40 - 15.20




Hmm.. w listopadzie ciepło, w grudniu ciepło, w styczniu ciepło - jak będzie w lutym?

Jechało się przyjemnie do Bochni, tam kupiłem izotonik w Lidlu - widać, że sklep zagraniczny np. po U-stojakach na rowery :) Jechało mi się na tyle dobrze, że zdecydowałem się pojechać jeszcze do Mikluszowic i tam odbić. Pożałowałem tej decyzji. Gdzieś między Baczkowem a Mikluszowicami zorientowałem się, że mam jeszcze do domu dwadzieścia pare kilometrów a jestem strasznie zmęczony. Dojechanie ostatnich kilometrów było męczarnią. Mam nauczkę by nie jeździć dłuższych tras w zimie, gdy nie mam kondycji :-]

nowe rozwiązanie na skrzyżowaniu ul. Bocheńskiej i DK75



Na Rabie w Cikowicach wzmacniają brzeg rzeki :]

Rynek w Bochni




  • DST 24.05km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 21.54km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cmentarz wojenny nr 325 - Sitowiec - kesz

Niedziela, 3 listopada 2013 · dodano: 03.11.2013 | Komentarze 1

Najpierw pojechałem pod cmentarz 329 na granicy Niepołomice-Staniątki, poprzednio go namierzyłem, ale pies dużo szczekał i zostawiłem na później. Dzisiaj pokrążyłem tam kilka minut, pies z rana nie miał już tyle ochoty na szczekanie, lecz nic nei znalazłem. Pojechałem na Sitowiec na cmentarz 325 i po kilku minutach znalazłem kesza. Wymieniłem smycz na smycz :) Pojechałem pod Dąb Augusta, nie znalazłem. Na komórce mam mało dokładny gps, więc mam pewne trudności. Teraz -jeśli google maps - nie kłamie trochę bardziej to zlokalizowałem. Może jeszcze znajdę, w końcu często tam przejeżdżam :) Pojechałem jeszcze na żubrostradę, ale zawróciłem bo poczułem osłabienie i wiedziałem, że będzie padać. Deszcz złapał mnie już w Niepołomicach, przy wyjeździe z puszczy.




  • DST 8.41km
  • Teren 5.50km
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Evado
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy kesz

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 1

Po przeczytaniu wpisu jasonj zainteresowałem się geocachingiem. Znałem już określenie kesz z innych blogów, ale nie zastanawiałem się co to jest. Spodobało mi się to, więc pojechałem na kesze :)

Pierwsze co wybrałem to Galicyjski Cmentarz Wojenny nr 329, zadaniem było policzyć krzyże i wstawić do współrzędnych jako liczba A. znalazłem miejsce gdzie powinien być, jednak pies strasznie szczekał na mój widok (czytałem opinię, że na innego "keszowca" też). Pojadę tu innym razem, może go nie będzie. Następnie pojechałem pod pomnik upamiętniający miejsce zamachu AK na Hansa Franka oraz Kozie Górki i nic w tamtych miejscach nie znalazłem. Na koniec pojechałem na cmentarz żydowski - Kirkut. Po ok. 10 min znalazłem swojego pierwszego kesza :)


Rowerem przez liście :)